Jak powstają moje ceramiczne kubki?
Wszystko zaczyna się od niepozornej kostki gliny, żeby kubek nie popękał w trakcie wypalania, należy glinę odpowietrzyć. Odpowietrzanie polega na intensywnym przegniataniu gliny. Tak przerobioną glinę, możemy zacząć formować w kubek, miseczkę lub czarkę.
Moje kubki wykonuję na kole garncarskim, dzięki temu każdy jest trochę inny. Kubki mają inne kształty, nie zawsze idealne, ale uważam, że to świadczy o ich uroku. Jest jeszcze inna metoda, wytwarzanie kubeczków z formy. Wtedy do przygotowanych wcześniej form wlewa się bardziej płynną glinę i zostawia się je do wyschnięcia. Kubki wychodzą wtedy identyczne, dla mnie praca na kole sprawia mi tyle frajdy, że zostaję przy tym sposobie pracy.


Pierwszy etap mamy już za sobą. Nasz kubeczek musi trochę podeschnąć, na drugi dzień wyrównuję krawędzie i spód. To jest dobry moment na przybicie pieczątki z moim logiem i przyklejenie ucha. Kubek jest już kompletny, całość musi teraz wyschnąć, trwa to zazwyczaj kilka dni. Teraz możemy rozpocząć tajemniczy proces wypalania. Pierwszy wypał tzw. biskwit to utwardzenie gliny, kilkanaście godzin w bardzo wysokiej temperaturze (ok 1000 stopni). Kubek w biskwicie jest bardzo kruchy i delikatny, żeby taki kubek był użyteczny trzeba użyć szkliwa, które nada kolor i wzmocni całą strukturę. Dodatkowo drugi wypał w dużo większej temperaturze (ok 1200 stopni) wypali szkliwo utwardzi je, uszczelni glinę oraz sprawi, że będzie trwalsza na mechaniczne uszkodzenia.


Tak wypalone kubki trafiają w wasze ręce. Duże ucho, pozwala komfortowo korzystać z kubka bez obaw, że kawa nagle się wyleje. Ciekawe kolory szkliw wyróżniają ręcznie robione kubki od tych produkowanych taśmowo. Mogę powiedzieć, że każdy kubek jest inny, wręcz spersonalizowany :D jeżeli już Twój ulubiony kubek wpadnie Ci w ręce zapewniam że już się z nim nie rozstaniesz :D.
Ceramiczne kubki, świetnie nadają się na prezent, mamy różne rozmiary kubków, od małych naparstków po ogromne „wiadra”, zadowolimy miłośników kawy jak również herbacianych smakoszy, kubek XXL sprawdzi się także jako kufel do piwa.
Jeżeli chcesz zobaczyć jak wygląda cały proces produkcyjny zapraszam do obejrzenia FILMU.
